Koleżeński Klub Wędkarski

 W dniu 14 września 2013r. przy PPH „Meliorex” Spółka z o.o. z siedzibą w Raczkach, z inicjatywy Prokurenta - p. Antoniego Paciorko,

został powołany Koleżeński Klub Wędkarski „PILKER”.

 

W czasie pierwszego spotkania organizacyjnego, dokonano ogłoszenia statutu Klubu, wzoru logo Klubu oraz głosami członków  

zebrania dokonano wyboru do władz Klubu:

Przewodniczący : Leszek Borzym

Skarbnik : Robert Lenczewski

Komisja Rewizyjna: Tomasz Gałaszewski

                              Jarosław Krzykowski

                              Bogdan Maksimowski

 

Statutowymi założeniami Klubu jest przeprowadzanie kilka razy w roku koleżeńskich, wędkarskich spotkań, poświęconych integracji grona pracowników firmy, sportowej koleżeńskiej rywalizacji i wymianie doświadczeń wędkarskich, udział członków klubu w morskich i śródlądowych wyjazdach wędkarskich na terenie kraju i poza nim, organizowanie zawodów wędkarskich z udziałem członków i uczestników spoza klubu, a także tworzenie możliwości uprawiania naszej pasji, jaką jest wędkarstwo, w sympatycznym gronie.

       MODLITWA WĘDKARZA

Dopóki wody płyną daj, dobry Panie Boże                                     zasiadać nad ich brzegiem wielbiąc słoneczne zorze.
Daj słuchać plusku fali, która swe bajdy gada,
Sitowia sennych szmerów, co cuda opowiada.
Daj nam odbierać pokłon trzciny i tataraku,
czytać los przyszłych godzin z lotu nadwodnych ptaków.
Daj się zachwycić błyskiem co zalśni gdzieś w głębinie,
Kiedy w promieniu słońca drobnicy stadko płynie.
Podziwiać pozwól, Boże, wśród Twych rozlicznych darów
Taniec błękitnej ważki nad kwiatem nenufaru.
Albo puszyste kulki, przedziwne w swej urodzie,
Kiedy prowadza kaczka pisklęta swe po wodzie.
Majestat siwej czapli, stal skrzydeł kormorana,
Żurawi hejnał , który z wieczora brzmi i z rana...
A nade wszystko, Panie, daj w wielkiej swej dobroci
Poczuć na wędce ciężar dorodnej, srebrnej płoci...
Leszcza jak złota misa, szczupaka albo suma,
Żebym się mógł nacieszyć, by syta była duma.
I chroń mnie, Panie Boże, przed zachłanności grzechem:
Obym nie był mięsiarzem, nie kupczył rybim mięsem.
Daj mi umiarkowanie wobec chciejstwa własnego,
bym umiał się powstrzymać choć nikt nie żąda tego.
Daj umieć uszanować rośliny, ryby, wodę
I daj mi kochać mądrze i hobby – i przyrodę.
A gdy już przyjdzie odejść na wieczne czas łowisko-
Daj, miłościwy Boże tam naleźć też to wszystko...
I wdzięczność moją przyjmij za wszystkie Twoje dary                                                                                                                                  A w zdrowiu mnie zachowaj nawet, gdy będę stary...

                                                                                                                                                                                 Ewa Ćwikła